Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Linki24
Emeryt
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: 24 Wrzesień 2006, 12:22 Temat postu: Wasze ciekawe przygody i życiowe porady |
|
|
W tym dziale zamieszczajcie ciekawe historyjki z waszego życia naprzykład :
"Jak miałem 5 lat to wpadłem do studni i siedziałem tam 2 dni"
I życiowe porady i przemyślenia róznego rodzaju naprzykład :
"Rozwijamy się wtedy gdy stawiamy czoło wyzwaniom dnia codziennego" cytat z książki Bryan Tracy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Linki24 dnia 28 Luty 2008, 02:41, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
fortuna
Gość
|
Wysłany: 24 Wrzesień 2006, 18:08 Temat postu: |
|
|
o rany-do studni na szczęście nie wpadłam-ale miałam fajną przygodę jak wiecie , mam brata tzn miałam bo duży już i ma zacne pomysły teraz,zrobił taką fajną deskorolkę do siadania dla masa ludzików,dwie dechy zbite do kupy a jako kółka łożyska.Wszyscy usadzili tyłki na niej,a ja bidula nie dość że dziewczyna to najmlodsza musiałam na siłę wcisnąć się na sam koniec-chłopaczyska rozpędzili ala-dechę ,jedziemy dośc szybko po betonie z górki na pazurki,łozyska iskrzą,zaczynają na mnie pluć ognikami-ale co tam-najważniejsza jazda,wrzawa panuje że hej,wszyscy się cieszą,tylko ja -ta sierota Marysia byłam trochę poupalana a z rajstopek zostało same sito
życiowa porada????adminku jak nie pokosztujesz to nie znasz smaku a i zycie bez wspomnień ciekawych było by nudne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Linki24
Emeryt
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: 26 Wrzesień 2006, 13:49 Temat postu: |
|
|
no ładnie Fortunko :happyarmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamil2a
Weteran
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: 26 Wrzesień 2006, 16:29 Temat postu: |
|
|
Hhehehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fortuna
Gość
|
Wysłany: 26 Wrzesień 2006, 18:23 Temat postu: |
|
|
kolejna moja przygoda była z farbą olejną.W domu był remont i tata prosił abym zaniosła do piwnicy pędzel po białej farbie do słoika z czymś tam -oczywiście pokazał jak mam trzymac abym się nie wysmarowała.Gdy tylko wyszłam za drzwi,zapragnęłam zostać artystą.Sąsiadce która mieszkała na wprost nas-upiększyłam drzwi malując esy floresy ale bylo mi mało i takim samym grafitti zamalowałam pół klatki.Po godzinie była wielka awantura-wszyscy uznali że to mój brat-miał szlaban i burę a ja się po kątach z niego smiałam-mimo iż kablował na mnie to i tak nikt mu nie uwierzył-no bo jak?dziewczynka nie mogła czegoś podobnego zrobić.Biedna mama musiała wszystko czyścić .Po miesiącu postanowiłam że sie przyznam,bo co?czas przeterminowany -ale pod rzadnym pozorem nie myslałam że mama zmusi mnie do przeproszenia sąsiadów.Oj co to był za wstyd a jak nie mogli sie nagadac że taka ładna i grzeczna dziewuszka mogła cos takiego zrobić to było gorsze niż szlaban brata
|
|
Powrót do góry |
|
|
Linki24
Emeryt
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: 26 Wrzesień 2006, 19:27 Temat postu: |
|
|
o ja niezle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fortuna
Gość
|
Wysłany: 26 Wrzesień 2006, 23:47 Temat postu: |
|
|
to jest moje najfajniejsze wspomnienie zwłaszcza że brat miał szlaban miał za swoje że opędzał się od mlodszej siostry
|
|
Powrót do góry |
|
|
Linki24
Emeryt
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: 30 Wrzesień 2006, 19:46 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Protoss
Użytkownik
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/4
|
Wysłany: 30 Wrzesień 2006, 19:58 Temat postu: |
|
|
jak miałem chyba 7~8 lat, to mialem remont kibla . nie mogłem się tam dostać, bo drzwi były zacięte. A co! Zlałem sie na parkiet, jak nikt nie patrzył.
Pech chiał że chyba pół minuty później, poślizgnął się o to mój starszy. Idiocie wyleciał dysk >.>. Jaki z tego morał? Gap sie pod kulosy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fortuna
Gość
|
Wysłany: 30 Wrzesień 2006, 21:23 Temat postu: |
|
|
no było by smieszne ale dodałeś cos fatalnego i zmienia postać-a ja miałam podobny przypadek,tylko z dziadkiem zapomniałam kluczy od domu a wracałam ze szkoły chyba 2 klasa-dzwonie dzwonię,dobijam sie pod drzwi i straszna rzecz sie stała-nie wyrobiłam.Kiedy stanęłam w jeziorze dziadek otwiera z gromkim radosnym okrzykiem-a to TY- no cóż-bywa za późno.Morał z tego taki-lepiej późno niz wcale
|
|
Powrót do góry |
|
|
Linki24
Emeryt
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: 30 Wrzesień 2006, 21:59 Temat postu: |
|
|
Protos ty to masz specyficzne poczucie humoru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fortuna
Gość
|
Wysłany: 1 Październik 2006, 00:13 Temat postu: |
|
|
on uwielbia czarne
|
|
Powrót do góry |
|
|
BartekM
Przyjaciel
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chełmno
|
Wysłany: 1 Październik 2006, 01:37 Temat postu: |
|
|
Witam mi sie teraz przypomniała taka przygoda!! było to 3 lata temu jak chodziłem do 6 klasy sp! były wakacje! z zoo z pobliskiego miasteczka uciekł szympans i oczywiscie mój kolega wpadł na pomysł ze jak bysmy go znaleźli i złapali byśmy dostali sporą nagrode;] więc ruszliśmy na posuzkiwania!! wzieliśmy śpiwory namiot jedzenie napoje siatke na małpe:] i ruszyliśmy następnego dnia o 5 rano!!szliśmy długimi drogami!! i oczywiście musiałem zgubić komórke a mojemu koledze sie rozładowała!!I po kilku godzinach niudanych poszukiwań postanowilismy wrócić do domu!! ale zgubiliśmy droge gdzieś około 22 ak sie robiło ciemno nie mieliśmy wyjścia rozbiliśmy namioty!!i oczywiście spaliśmy w ciemnym lesie(było strasznie)nie dość ze ja sie bałem to jeszcze straszyłem kolege!!następnego dnia rano zaczeliśmy iść na południe i doszliśmy do jakiejś szosy!!i jakoś sie znaleźliśmy w miasteczku leżącym 5 km od mojego domu!!
po 2 godz marszu doszliśmy do domu!! moi rodzice oczywiście wkórzeni i zamartwieni zaraz pytali co sie stało itp... w końcu wyjaśniłem im co sie stało i ze juz nigdy tego nie zrobie!!jeny moi rodzice byli naprawde wkózeni;] alae na szczęście wystko dobrze sie skończył!!a małpe złapali 2 tygodnie puźniej!Koniec!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Protoss
Użytkownik
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/4
|
Wysłany: 1 Październik 2006, 09:40 Temat postu: |
|
|
mua. Specyficzne poczucie humoru? czasami ktos ma takie skrzywienie xD.
Niedawno ( chyba rok temu ) zaczelo mi szwankowac gg. Akurat gadałem z przyjaciółką ( jeszcze nie mialem zapisanego jej nru, więc nie mogłem ponownie napisać. musiałbym popatrzec w historii, a mi sie nie chcialo ), kiedy gg sie zacielo. Uruchomilem kompa ponownie, i ktos do mnie wielkimi literami:
-CZEŚĆ. POGADAMY?
- Co ci sie ;] stało?
-OJJ, NIEŁADNIE
- Co ;] nieladnie?
-NASKARŻE!
- Co? na łeb ci upadło?
-PA, KRÓLEWICZU
- Skurwysyn
Myśłałem że gadałem z kolegą ( idiotą ). Miałem go zapisanego " ciota ". A jak mi sie potem ( pare minut później p ) przypomniała akcja ( ehh, amnezja ), to sprawdziłem historię. Nie gadałem z " ciotą ", tylko z " ciotką ".
Takiego mam ku*(& pieprzonego farta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fortuna
Gość
|
Wysłany: 1 Październik 2006, 12:25 Temat postu: |
|
|
do Bartka-fajne polowanie,aż cud że rodzice nie powiadomili policji
Oj Protoss Protoss zbuntowany jesteś na cały świat
|
|
Powrót do góry |
|
|
|