Niekończąca się opowieść

[PatruŚ]

poczul orzeźwiający aromat kawy. Złapał żmije do ręki i...

[fortuna]

owinął wokół szyji.Żmija ssssssssssss...

[Kermit]

ssssssrała akutat więc gdy ją wiesio podniósł to......

[PatruŚ]

zrozumiał ze zapach kawy ulatniał sie z tyłka żmiji. Szybko...

[Kermit]

przyłożył więc but po tyłek żmiji i.....

[BartekM]

Hehe:P ale macie ,,zwałe"



*zwała-sperma końska:P

[PatruŚ]

Wiesio wziął wiec buta ze zwałą.. wyrzucił go i pobiegł w strone lasu.. Zobaczył tam

[BartekM]

Wiesio wziął wiec buta ze zwałą.. wyrzucił go i pobiegł w strone lasu.. Zobaczył tam
... Brygade Antyterorystów ,,Zombie"!!

[PatruŚ]

odwrócił sie i czym prędzej pobiegł w strone plaży

[BartekM]

odwrócił sie i czym prędzej pobiegł w strone plaży...
A na plazy stało stado zmotowanych wielorybów,,,

[Kermit]

które uciekły w morze na widok wiesia

[BartekM]

Wiesio uradowany poszedł na piwko:P

[BartekM]

Potem pijany powrócił do domu

[BartekM]

gdy jego zona zabaczyła go pijanego w drzwiach...

[BartekM]

wzieła patelnie i go pobiła!!